Vintage grupy na fb

Zamiłowanie do staroci sprawiło, że zaczęłam zauważać pewne zjawisko na Facebooku. Otóż tam właśnie można znaleźć mnóstwo grup mających podobne zainteresowania. Niby żadne odkrycie, ale stając się członkiem kilku grup tematycznych, powiedzmy związanych z modnym teraz słowem "vintage", naprawdę sporo się nauczyłam. 

Jak już pisałam wcześniej, w tym poście, pierwszą grupą związaną ze starociami, była grupa: Uwaga, śmieciarka jedzie. Później wkręciłam się w temat na dobre i trafiałam na kolejne grupy. Jedne mnie zachwyciły, inne nie. Niektóre powielają te same treści, ale jest to nieuniknione, gdy członkowie są ci sami i na wszystkich grupach zamieszczają posty o tej samej treści (np. chwalą się jakimś starym,  cennym znaleziskiem). Obecnie należę do kilku grup fb, związanych ze starociami.

Moje vintage grupy na fb:

• Uwaga, śmieciarka jedzie - Białystok
• Perły z odzysku - vintage PRL design
• Wzornictwo XX wieku w Polsce (20th century design in Poland)
• Szklane histori/historie o szkle
• Vintage PRL design - szukam, sprzedam, wymienię
• Klasyka wzornictwa / Vintage design in Poland
• Kamionka,porcelana,porcelit  

Czego nauczyłam się na tych grupach? Poznałam nazwiska polskich projektantów mebli. Meble kojarzyłam, ale już ich twórców nie. A teraz z łatwością rozpoznaję najpopularniejsze fotele Chierowskiego czy Różańskiego, krzesła Hałasa. (Tych ostatnich znalazłam już 4 sztuki, czekają do lata, aby się nimi zająć, a w przyszłości zaprosić je do salonu na dobre.)

Trochę słabiej wypada moja znajomość projektantów szkła, ale i na tym polu nie jestem ignorantką. Wynika to przede wszystkim z tego, że ich wytwory, odkąd pamiętam, były w moim domu. Teraz już wiem, że w moim rodzinnym domu urodzinowy tort jadło się z deserowych talerzyków z Huty Szkła Ząbkowice, projektu p. Eryki Trzewik-Drost. Nie obce jest mi też nazwisko Lucyny Pijaczewskiej, Jana Sylwestra Drosta czy Jerzego Słuczan-Orkusza. Znam popularność szklanych kur, świeczników "Katarzynek" czy "Meksykanek". Dobrze mi z tą wiedzą 😀

Dzięki tym grupom uczę się, poznaję wartość tych przedmiotów. Rośnie moja świadomość. Cieszę się, że mogę połączyć coś pożytecznego, z przyjemnością oglądania kolekcji innych ludzi. Oczywiście nie wszystkie te grupy śledzę na bieżąco. Jednak wiem, że w razie potrzeby, mogę się zwrócić do ich członków, np. z prośbą o identyfikację mojego znaleziska. Tam z pewnością znajdzie się ktoś, kto mi pomoże.

A może są inne, równie ciekawe, albo ciekawsze grupy, których nie znam? Gdzie warto zajrzeć? Coś, ktoś?